Rewolucja!

Witajcie, ziomusie! :D

Bardziej spostrzegawcze osoby już pewnie zauważyły pewien istotny fakt.

Na blogu pozostały TYLKO 3 posty. + ten XD z dwudziestu sześciu.

Już mówię dlaczego.

Zaczęłam pisać "W innej skórze" od nowa - a jak pewnie zauważyliście, blog kręcił się głównie wokół historii Aśki. Wszystkie posty wróciły do starej wersji roboczej, ponieważ są nieaktualne - nie chcę, żeby ludzie zarzucali sobie głowę takimi... no XD

Uważam, że mój stary styl pisania jest OKROPNY, wobec czego oszczędziłam tę stronę i wywaliłam wszystkie teksty. Niedługo zaczną się tu pojawiać nowe rozdziały ;D

Czemu zostawiłam Obrazkowo? A niech se już tu będzie XD Nie wiem, czy pojawi się więcej odsłon, szanse raczej marne (chyba że chcecie, to mogę coś wrzucić .-.).

Oprócz tego zmieniam szatę graficzną bloga. Może dodam również odtwarzacz muzyczny.

Ogółem, na stronie szykuje się niezła rewolucja. Nie jestem pewna, czy nie zmienić jej domeny, bowiem teraz skupi się ona praktycznie TYLKO na jednej historii a nie na ogóle mojej twórczości - ale to jeszcze się zobaczy.

Do napisania, ludziki.

I niech los zawsze wam sprzyja!

Arte'

Obrazkowo I

Ludzie! Ludziki! Lemury! :D Siadłam do kompa pomęczyć was rysunkami! :D Dziś nie ma pisarstwa, są rysunki! Buahahahaha!

To na początek:

Mały Kovu z Króla Lwa ^^

Kocham rysować lwy z bajek, rooaarrrr xD

Simba i Kiara

Wiem, że to małe jest wstrętne, ale nic na to nie poradzę :) Jaka przykrość xD Sory za jakość i ten cień, ale kartka się zawinęła, i trudno było zrobić to zdjęcie :/

Kiara

Coś nie wychodzą mi rysunki gdzie ona jest :/

I jeszcze kilka, niezwiązanych z Królem Lwem:

Lisek, z głowy, najprostsza forma :D

Kosogłos xD Dziwnie pocieniowany, ale to pierwszy dzień w szkole rysowania u mojej koleżanki xD Twórcze, bo powstawało w każdym możliwym biomie naturalnym: w lesie, na łące, nad rzeką, na podwórku i w zagajniku (przesadziłam? Ta, na pewno :D), a jest tylko jednym rysunkiem XD Zajęło mi kilka godzin O_o ale zrozumcie, że nie rysuję zawodowo :D

Za jakość zdjęć przepraszam, ale to wina mojego oświetlenia w pokoju :/ poniekąd też mojego cudownego rodzeństwa, które dotyka kartki, które zwyczajnie się gną :/

Rysunków nie będzie tak dużo, to po prostu wszystko co narysowałam do tej pory, a nie wypala oczu lub się nie obraca, kiedy próbuję dodać :D

Pozdrawiam

Artemitena

Obrazkowo

Dzisiaj jeszcze mój pierwszy na tym blogu rysuneczek :P Poznajecie tego cosia? :D

Wiem, że nie podobny do oryginalnego Mustanga z Dzikiej Doliny, ale ja ogółem nie umiem rysować. Jak ja to zwykłam mówić, na moje ogólne beztalencie: "radosna twórczość" - nie rozwija się, i nie ma na to szans :P
Poza tym, jakość jest taka... nijaka, bo przy mojej ilości i gęstości rysowania, rodzice nie chcą nawet słyszeć o skanerze :P
Pozdrawiam
Artemitena

Wstęp

Witam wszystkich czytelników! ;) Zaczynam pisać bloga, poświęconego moim zainteresowaniom, rysunkom (rzadko)... ale przede wszystkim mojemu pisarstwu. Zajmuję się pisaniem od niedawna, chyba od marca (lub kwietnia :P), ale to już stało się moją pasją i życiową ambicją. Wiem, że ona zmieni się jeszcze setki razy, ale za bardzo mnie to nie interesuje. XD Zaczynamy? Nie wiem.
Od razu mówię, że w części moich opowiadań, pojawiają się postacie wcześniej wykorzystane w książkach innych pisarzy, za co z góry ich przepraszam. :( Kiedy pisałam, nie miałam na celu skopiowania czyichś treści prywatnych, co najwyżej urozmaicenia mojego pisarstwa, oraz ew. zareklamowania innych książek. :P
Będąc już w temacie, powiem, że prawdopodobnie pojawi się tu też kilka moich recenzji książkowych. W końcu jestem "Pożeraczem książek", nie?
Zachęcam was do lektury ;)
Artemitena
P.S. Jeśli już będziecie ew. komentować, proszę o szczere opinie. Nie zależy mi na sztucznych, wesołych komentarzach. ;)